Jak pokazują policyjne statystyki, mężczyźni z terenu Gniezna i okolic najwyraźniej pozazdrościli kobietom ich święta i sami też nieźle zabalowali. Problem w tym, iż opijanie przeciągnęło się, a nietrzeźwi pojawili się na lokalnych drogach.
Jako pierwszy wpadł - kierujący Volkswagenem Passatem - Mieczysław J. Mężczyzna ten został zatrzymany ok. godz. 10.30 w Niechanowie. Stwierdzono u niego 2,5 promila alkoholu. Na dodatek delikwent miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Niespełna w godzinę później przyłapany został pewien 50-latek w Kruchowie (gm. Trzemeszno). Tym razem alkomat wykazał u kierowcy fiata 2,6 promila.
Dwóch kolejnych amatorów mocnych trunków wpadło w Polskiej Wsi. Na pierwszy ogień poszedł kierowca Opla Kadeta. 27-latek osiągnął wynik 1,4 promila alkoholu. Drugim z przyłapanych został kierujący Volkswagenem Passatem. 44-latek wydmuchał nieco mniejszy wynik, bo 0,6 promila. Niestety jednocześnie miłośnik alkoholu posiadał sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Ponadto w czasie minionego weekendu na jeździe po pijaku przyłapano 3 rowerzystów.
AW
Źródło: www.gniezno.policja.gov.pl