Zaciskająca się na szyi pętla i śmierć w garażu – tak swoje życie zakończyć chciał w poniedziałkowy ranek pewien gnieźnianin, zamieszkały na os. Ustronie. Udałoby mu się to, gdyby nie interwencja żony i funkcjonariuszy policjanci referatu patrolowego.
O zdarzeniu informuje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie. O tym, że pewien mężczyzna prawdopodobnie targnie się na swe życie stróże prawa dowiedzieli się podczas rozmowy telefonicznej. Do policjantów zadzwoniła kobieta, zaniepokojona zachowaniem męża. Ten zapowiedział, iż odbierze sobie życie, po czym poszedł do garażu.
Pomoc nadeszła w ostatniej chwili - gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia i weszli do pomieszczenia, mężczyzna już wisiał. 58-latkowi błyskawicznie zdjęto z szyi pętlę i udzielono pomocy. Aktualnie gnieźnianin znajduje się w szpitalu pod opieką lekarzy.
AW
Źródło: www.gniezno.policja.gov.pl