Zimowa aura nie sprzyja kierowcom, szczególnie tym nieco mniej uważnym. Przekonał się o tym pewien mieszkaniec powiatu słupeckiego, który w środę zawiesił samochód na przydrożnym słupku.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie, do zdarzenia w dniu 23 stycznia doszło ok. godz. 10:00. Wtedy to poruszanie się ulicami Kłecka zakończył kierowca samochodu osobowego marki Skoda Fabia. Mieszkaniec powiatu słupeckiego - jadąc z kierunku Wągrowca do Gniezna - na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na trasie, co przyniosło opłakane skutki. Jegomość zjechał na chodnik i uderzył w zabezpieczający go przed samochodami słupek. „Rąbnął” w niego tak niefortunnie, że jego pojazd najzwyczajniej w świecie utknął na nim na dobre.
Sytuacja wymagała interwencji policjantów i strażaków. Auto przy pomocy ciężkiego sprzętu zostało uwolnione z nietypowego "potrzasku".
AW
Źródło: www.gniezno.policja.gov.pl