Mieszkańcy Cytrynowa w gm. Trzemeszno na pewno przerazili się na wieść o tym, że 2 lipca ok. godziny 9.00 doszło tam do kolizji auta z pociągiem towarowym. Mimo, iż sytuacja brzmi groźnie, kierowca miał więcej szczęścia niż rozumu i wyszedł ze zdarzenia bez szwanku. Badanie wykazało, że był trzeźwy.
Mieszkaniec Torunia nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i mimo czerwonego światła wjechał na przejazd kolejowy. Auto marki Skoda Yeti doznało poważnego uszczerbku i można uznać za niezwykłe zrządzenie losu, że kierowca wyszedł cało z kolizji.
Policja informuje i poucza, że pociąg jadący z prędkością 90 km/h potrzebuje aż 1,5 km na hamowanie. Wjeżdżając na tory na czerwonym świetle nawet nie dajemy szansy, by maszynista zareagował w porę. Niestety, ludzie często mylnie oceniają odległość składu, co jest przyczyną często śmiertelnych wypadków.
Należy pamiętać, by zawsze bezwzględnie zatrzymywać się przed przejazdami (zarówno strzeżonymi jak i niestrzeżonymi), rozejrzeć dookoła i przede wszystkim stosować się do sygnalizacji. Bezpieczna odległość to ok. 4 m od pociągu.
Kodeks drogowy o przejazdach kolejowych
Kierowców obowiązuje:
§ zakaz objeżdżania opuszczonych zapór i półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie zapór zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
§ zakaz wjeżdżania na przejazd w sytuacji, gdy po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
§ zakaz wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
§ zakaz omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.
Opracowała: M.A.
Źródło: www.gniezno.policja.gov.pl