Dnia 19 lipca mieszkaniec Gniezna łowiący ryby nad jeziorem Winiary dokonał makabrycznego znaleziska- złowił ludzką czaszkę. Na miejsce wezwano policję oraz archeologa, który orzekł iż czaszka należała do ok. 20- letniej osoby. Mimo poszukiwań ekipy płetwonurków, reszty korpusu nie odnaleziono.
Czaszkę wyłowiono 3 metry od brzegu. Wędkarz od razu wezwał policję, która zabezpieczyła miejsce i wezwała na miejsce płetwonurków oraz archeologa. Nietypowe znalezisko oglądać miał także antropolog z Muzeum Pierwszych Piastów na Ostrowie Lednickim. Nie wiadomo, jak długo czaszka leżała w wodzie ani do kogo należała.
Źródło: KPP w Gnieźnie
M.A.